Polska bankowość niczym nie odstaje od światowej czołówki. Mamy nowoczesne i w pełni mobilne usługi bankowe, a digital banking nie jest już nowinką a powszechnym standardem. Jednak wciąż jest pole do działania, bowiem nasze dążenie do prostoty i wygody klienta zaczyna się rozmywać w zalewie opcji, funkcji i możliwości. Na czym zatem polski sektor bankowy powinien się teraz skupić? Na eksperymentowaniu i innowacyjności!
Polska to kraj, który przeszedł transformację tak głęboką, że stał się wzorem dla wielu innych państw. Nasi przedsiębiorcy, programiści, inżynierowie stworzyli ekosystem, który przyciąga uwagę na całym świecie. Polska już teraz może się pochwalić wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami, startupami i firmami, które funkcjonują na rynku fintech. Do najważniejszych przykładów należy zaliczyć BLIK, PayPo czy nawet posiadającą częściowo polskie korzenie Klarnę.
Polska hubem innowacji
Przez lata Polska budowała swój wizerunek jako europejski hub innowacji. Było to możliwe dzięki ludziom takim jak Dominik Andrzejczuk, który nie tylko wierzy w potencjał naszego kraju, ale działa, aby ten potencjał rozwinąć. Jeśli nigdy nie słyszałeś/aś o tej postaci, zapraszamy do obejrzenia tego krótkiego filmu:
Dzięki takim osobom młode polskie umysły nie patrzą już na Zachód z zazdrością, ale z ambicją bycia lepszymi!
Polska innowacyjność po części bierze się z tego, że zaczęliśmy wdrażać rozwiązania digitalowe stosunkowo niedawno. Pierwszy bank online (mBank) wystartował w Polsce w 2000 roku. Tutaj też dużą rolę odegrała pandemia COVID-19, która pokazała, że prawie wszystko da się załatwić bez wychodzenia z domu i dotyczy to także spraw finansowych. Banki mają taką świadomość i coraz chętniej otwierają się na innowacje. Dla przykładu PKO Bank Polski uruchomił własny fundusz CVC do inwestycji w startupy fintech.
Polski krajobraz bankowy
Z drugiej strony, na polskim rynku bankowym panuje ogromna konkurencyjność. W zeszłym roku, w polskiej branży bankowej działało kilkaset podmiotów:
- 1 bank państwowy,
- 30 banków komercyjnych,
- 5 banków hipotecznych,
- 498 banków spółdzielczych,
- 35 oddziałów instytucji kredytowych i banków zagranicznych.
Ten tłok sprawia, że wciąż trzeba szukać nowych pomysłów i rozwiązań, tym bardziej że stale pojawiają się nowe rynkowe regulacje, które odgrywają ważną rolę i inicjują powstawanie nowoczesnych bankowych produktów cyfrowych. Tutaj z kolei dobrym przykładem jest dyrektywa PSD2, która zwiększyła ochronę i bezpieczeństwo transakcji internetowych, a także wprowadziła nowy rodzaj dostawców usług płatniczych i nowe transakcje płatnicze.
VAS
Kolejnym zauważalnym trendem w polskiej bankowości są tzw. VAS-y, czyli usługi dodane (value-added services). Dobrym przykładem jest mBank, który oprócz typowych usług bankowych oferuje także księgowość i fakturowanie dla klientów firmowych – to książkowy przykład VAS. Jednak jest tutaj pewne ryzyko, bowiem VAS-ów może być za dużo. Pomoc w parkowaniu, opłaty na autostradzie, zamawianie jedzenia – klienci mogą się w tym wszystkim pogubić (niektóre aplikacje bankowe oferują ponad 40 VAS-ów!).
W VAS-ach nie chodzi jedynie o dodawanie, ale umiejętne wdrażanie tego, co faktycznie jest potrzebne i rezygnowanie z usług, które nie są potrzebne, a wręcz mogą wprowadzać zamieszanie. Dlatego możemy spodziewać się, że niedługo zobaczymy VAS 2.0 w bankowości, czyli następną generację usług dodanych, które będą połączone z platformami bankowymi w nowy, dwukierunkowy sposób.
Tutaj przykładem może być iPhone Home App, gdzie z poziomu jednej aplikacji można zarządzać wieloma urządzeniami i parametrami jednocześnie. Będzie to oczywiście wymagać dostępu do danych pochodzących z różnych źródeł (np. dane o stopniu naładowania samochodu elektrycznego mogą być połączone z kontem klienta do miejskich ładowarek takich aut).
Drugie rozwiązanie polega na łączeniu różnych VAS-ów w pakiety usług. Dzięki temu klienci będą nadal mieli dostęp do szerokiego spektrum usług, a jednocześnie przywrócimy sporo z utraconej jakiś czas temu prostoty.
Świat się jednak wciąż zmienia. Ogniska innowacji płoną teraz także w Azji i w krajach Zatoki Perskiej. I tutaj nasuwa się pytanie: czy chcemy podążać za resztą, czy może nadal prowadzić w tym wyścigu?
Jeśli chcemy nadal prowadzić, musimy postawić na ciągłe eksperymentowanie, ponieważ to jest ten jeden słaby element, w którym możemy dużo poprawić, tym bardziej, że inni robią to po prostu lepiej.
Przykłady innowacyjności i eksperymentowania ze świata
Dzisiaj innowacyjność płynie nie tylko ze świata finansów. Fintechy coraz częściej są tworzone przez osoby z historią w IT, nie w bankowości.
Dobrym przykładem jest brazylijski Nubank (ponad 80 milionów klientów) i koreański KakaoBank (ponad 20 milionów klientów). Spojrzenie z zewnątrz może być tym świeżym powiewem powietrza, który pozwala wyprzedzić konkurencję, przynajmniej w kategorii „innowacyjność”.
KAKAOBANK
To południowokoreański neobank, który działa praktycznie w 100% w oparciu o aplikację mobilną. Kakaobank zaczynał w 2017 jako startup, a już w 2021 roku miał już ponad 14 milionów klientów. Co też ciekawe, w ciągu zaledwie 24 godzin od startu, Kakaobank zarejestrował pierwsze 240 tysięcy kont bankowych. Dzisiaj ten bank jest znany przede wszystkim z prostych metod identyfikacji klienta.
TOKA BANK
Ten rumuński bank wdraża program lojalnościowy oparty na gamifikacji, który jest tak ciekawy, że stał się oddzielnym produktem sam w sobie. Toka Bank oferuje platformę cashback, która może obsługiwać nieograniczoną liczbę ekosystemów cashback przy wykorzystaniu własnego tokenu Hedera Token Service.
EMIRATES NBD
Ten bank jako pierwszy wdrożył konto Fitness – pierwsze konto oszczędnościowe zaprojektowane dla Apple Watch. Klienci mogą gromadzić nowe środki na koncie (odsetki 2%) na podstawie liczby kroków zrobionych każdego dnia. W ofercie jest także bezpłatne ubezpieczenie i nagrody związane ze sprawnością fizyczną.
NUBANK
To największy neobank w Brazylii. Oferują nowoczesne i przejrzyste rozwiązania do zarządzania swoimi pieniędzmi. Bank oferuje cały szereg usług online i przydatnych funkcji naprawdę na światowym poziomie i jest to możliwe przede wszystkim dlatego, że nie muszą inwestować pieniędzy w obiekty stacjonarne (Nubank działa tylko online).
AI wkracza do bankowości
Sztuczna inteligencja jest obecna w systemach bankowych już od dłuższego czasu. Służy na przykład do szybkiej identyfikacji podejrzanych transakcji finansowych. Jednak do niedawna ta obecność dotyczyła głównie back endu, czyli wszystkich tych aspektów bankowości, których klienci nie widzą i nie mogą wejść z nimi w żadne interakcje. Ale teraz to się zmienia – AI przechodzi do front endu.
Wyobraźmy sobie przyszłość, gdzie sztuczna inteligencja nie jest jedynie narzędziem do analizy ryzyka kredytowego, ale wręcz staje się doradcą klienta, przyjacielem, a może nawet psychologiem finansowym? W dobie dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji i pokrewnych technologii nietrudno wyobrazić sobie aplikację, która mówi: „Widzę, że interesuje Cię ten nowy telefon, ale czy zastanawiałeś się, jak ten zakup wpłynie to na Twoje plany wakacyjne?” To przyszłość, w której technologia i humanizm idą w parze. Na podobnej zasadzie sztuczna inteligencja może udzielać wsparcia i porad w zakresie kredytów i pożyczek, tworzyć możliwe scenariusze działań na bazie sytuacji danego klienta, a nawet na bieżąco generować prezentacje sprzedażowe na bazie danych aktualnych klientów banku.
Banki muszą przestać skupiać się na przeszłości i analizach, a zacząć dostarczać realną wartość dla klientów i pomagać im wglądać w ich finansową przyszłość. Banki powinny także pomagać klientom zrozumieć, jak działają ich finanse i jakie działania mogą podejmować, aby je zabezpieczać.
AI może być ważnym składnikiem aplikacji bankowych, które oddają w ręce klientów całą masę możliwości – dając nam pełen wgląd i kontrolę nad naszymi finansami. Dla przykładu, w pełni możliwy jest system, który zauważa, że za dwa miesiące kończy Ci się subskrypcja siłowni i pyta, czy chcesz kontynuować, czy może wolisz przenieść te fundusze na oszczędności na wakacje.
W tym wszystkim kluczowe jest połączenie świata finansów i AI z naszym codziennym życiem. Nie chodzi tylko o to, że płacimy za parkowanie przez aplikację bankową. Chodzi o to, że Twój bank wie, że często parkujesz w strefie, gdzie jest stacja ładowania samochodów elektrycznych i oferuje ci zniżkę na ubezpieczenie Twojego auta elektrycznego. To ekosystem, który rozumie i działa w pełnej harmonii z Twoim stylem życia. Bo tak, bank może być partnerem w podróży przez życie, a nie tylko miejscem, gdzie przechowujemy nasze pieniądze.
Rola ekologii
W czerwcu zeszłego roku The Fintech Times opublikował badanie, z którego wynika, że aż 67% klientów chce, aby banki były bardziej zrównoważone w swoich działaniach. Prawie połowa badanych (48%) stwierdziła, że w ciągu ostatnich pięciu lat dostęp do ekologicznych usług finansowych stał się dla nich ważniejszy. Z drugiej strony, tylko 37% badanych wie, do czego ich bank się zobowiązał w kwestiach środowiskowych. Ważne jest zatem, aby nie tylko stawać się coraz bardziej eko, ale też jasno to komunikować.
Bunq to holenderski bank, który traktuje tę sprawę bardzo poważnie. Każde wydane przez klientów banku 100 euro to drzewo posadzone w Kenii lub na Madagaskarze we współpracy z Veritree i Eden Reforestation. Dodatkowo Bunq umożliwia klientom inwestowanie swoich środków w „zielone firmy”.
Oprócz tego banki przechodzą na karty wirtualne, aby oszczędzić plastik. W ofercie wielu firm są też karty wyprodukowane z plastiku po recyclingu. Można też zamówić metalowe karty płatnicze, jak to np. oferuje Revolut.
Źródło: https://www.revolut.com/metal/
Innym ciekawym przykładem jest niemiecki bank Tomorrow z siedzibą w Hamburgu. Tomorrow jest pierwszym europejskim graczem, który łączy dwa główne tematy: zrównoważone finanse i bankowość mobilną. Inwestycje banku dokonywane są wyłącznie w zrównoważone projekty środowiskowe i społeczne, a duża część opłat transakcyjnych przeznaczona jest na finansowanie projektów związanych z ochroną klimatu. Niedawno bank uruchomił też konto Zero z kartą Visa wykonaną z drewna.
Źródło: https://www.tomorrow.one/en-EU/
Rady dla firm finansowych
Co zatem gracze na rynku fintech powinni robić, aby nie zostać w tyle? Oto kilka sugestii:
- Miejcie więcej odwagi, aby eksperymentować – zawsze można wymyślić coś nowego!
- Inwestujcie w ludzi, którzy mają wizję i chęć zmieniania świata na lepsze.
- Wykorzystujcie AI, aby zapewniać klientom kompleksowe i inteligentne rozwiązania, które wykraczają poza przechowywanie pieniędzy i przelewy.
- Wykorzystujcie dostępne dane, aby dostarczać klientom przydatne sugestie, które pomogą im w zarządzaniu finansami i reagowaniu na nieprzewidziane zdarzenia.
W ten sposób polska bankowość będzie stale się rozwijać i będzie mogła dotrzymać kroku światowym liderom tego fascynującego rynku. A jeśli pracujesz w finansach i szukasz nowych rozwiązań dla swojego banku – zapraszamy Cię do kontaktu! W Efigence specjalizujemy się w tworzeniu nowoczesnych rozwiązań fintechowych. Chętnie porozmawiamy o szczegółach.
Data publikacji: